|
|
XV Szczep ZHP
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
cara
Administrator
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 10:28, 31 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Tym razem trochę krótsza historyjka
W całości wygląda tak:
W pewnym zamku nad rzeką mieszkały sobie dwa gnomy ze swoimi żonkami gnomkami i dziećmi gnomiątkami. Żyli sobie spokojnie, aż tu kiedyś któregoś dnia zupełnie niespodziewanie jedno z gnomiątek uciekło z domu po pobiciu przez ojca gremlina. Postanowiło, że wyruszy na daleką północ i tam się osiedlą i znajdą sobie inne gremliny, które je kochają. Spakowało się i wyruszyło. Szli długo, było im ciężko, ale jakoś przetrwali najcięższe chwile. Potem mogło być tylko lepiej i było. Dotarli do miejsca, w którym było cudownie. Były tam krowy i inne dziwne stworzenia, bardzo dziwaczne. Zaczęli się ich bać, lecz na szczęście jedna z latających krów podeszła do nich i powiedziała, że nie muszą się bać i o nic martwić i że bedzie dobrze, lecz to były tylko pozory, bo krowy były złe i porwały ich do chatki Mariana i zamknęły w klatce. Próbowali znaleźć inne wyjście, więc zaczęli kopać tunel pod klatką, ale niestety ich zmagania poszły na marne. Okazało się, że tunel zawalił się w połowie, a ich dalsza praca nie miała żadnych szans. Pełni zapału postanowili spróbować kolejny raz uciec. Pomyśleli, że zbudują samolot i polecą nim daleko, gdzie nikt ich nie odnajdzie i gdzie będą w pełni szczęśliwi. Jak to w bajce bywa nie trafili tam gdzie chcieli, lecz do krainy, którą zamieszkiwali źli krasnale w wielkich czerwonych czapkach i małych różowych kaloszach, w wielkich zielonych płaszczach i słuchawkach z puchu. Okazało się, że było tam bardzo, bardzo miło. Postanowli zostać tam na zawsze i żyli długo i szczęśliwie. THE END
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|